Asunto: Na tropie mangi i anime

Nie ten temat zdecydowanie, ale najprędzej na YT znajdziesz :>

Lista trochę odświeżona, większość tytułów to bez wątpienia sztandarowe tytuły fanów anime, ale dla żółtodziobów mogą być nowością :)

Z seriali obejrzałem w tym roku tylko dwa - "Death note" i "GTO. Great Teacher Onizuka". Pierwszego chyba rekomendować nie trzeba, drugie świrne, wykręcone, ale bardzo pozytywnie (o mocno kontrowersyjnym nauczycielu).
Teraz oglądam powoli "Mushishi" (twórca wspomnianego tu "Akiry"), anime na pewno inne od innych, na pewno nie dla każdego odbiorcy, ale jak ktoś lubi spokojny klimat lasu, gór i górskich wiosek, a wszystko podszyte metafizyką i zagadkowością, to znajdzie w tym serialu ambitniejszą, poetycką wersję "Z archiwum X".

witam, widzę że są tu osoby które dość głęboko w tym siedzą ;)
mam pytanie, czy warto oglądać anime Ergo Proxy? z recenzji znajomego wywnioskowalem ze nawet fajne, ale moze ktos inny kto ogladal sie wypowie

Ja oglądałem, podchodziłem dwa razy. Po drugim razie jeszcze mi dwa ostatnie odcinki zostały do obejrzenia i leżą na dysku od pewnie pół roku. Serial jest taki trochę wolnawy i nudnawy, miejscami za bardzo melancholijny. No nie będę ukrywał, że skoro dwa razy próbowałem i w obydwu przypadkach nie dokończyłem to musiał mnie nie przyciągać za bardzo, chociaż takie klimaty lubię. Poza tym prezentuje wysoki poziom jeśli chodzi o muzykę/udźwiękowienie i "kreskę", prznajmniej wg mnie.

W sumie jeden odcinek to 20 minut. Strzel se z 5, wiele czasu nie zmarnujesz a będziesz wiedział czy ciągnąć to dalej czy nie. Całość ma chyba 24x20min. więc i tak wiele czasu nie zmarnujesz :P

czyli rozumiem bardziej dla koneserow niz ogolu? :P

No niekoniecznie znowuż, bo jest takie trochę postapokaliptyczny klimat, jakieś dystopijne miasto. Jak ktoś to lubi to może mu podejdzie. Hmm, chociaż może to właśnie znaczy, że dla koneserów... No tak chyba bardziej dla koneserów niż ogóło. Ja lubię takie klimaty i generalnie podeszło, ale mi się znudziło, więc może jest z nim tylko tak, że później robi się gorszy, zkcja zbyt wolno idzie do przodu. Dla ogółu to jest Black Lagoon na przykład według mnie, albo Death Note, to się zawsze sprawdza, albo Hellsing (nie OVA) albo Cowboy Bebop. Oooo, Cowboy Bebop jest prosty i zajebisty, już sam opening jest fenomenalny.

W sumie dawno nie oglądałem jakiegoś anime, ktoś coś poleci takiego typu "hollywoodzkiego", tak żeby było jak najmniej, a najlepiej w ogóle, japońskich minek, i ich irytującego, częstego rozmyślania, gadania do siebie, niepotrzebnie wydłużanych scen etc. Serial (skończony rzecz jasna) max 40 odcinków albo film fajny jakiś. SF raczej, ale coś tajemniczego, kryminalnego, rozpierduchowatego też będzie ok.

Masz tu wszystko co potrzebujesz :P
(editado)

Polecacie jakies anime z dobrą fabułą ?

Kapitan jastrząb :)

hehe

http://anime.tanuki.pl/strony/anime/974-seirei-no-moribito/rec/995
http://anime.tanuki.pl/strony/anime/1334-kaiba/rec/1387
(editado)

Oglądałem ostatnio Full metal alchemist ta pierwsza wersje i nawet fajne:P
Ale zawsze zanim cos oglądam to wolę anime z polecenia , bo tyle tego jest ze samemu ciezko cos wybrac i sie połapać.
(editado)

archeologia jest ważna dla kultury :) a warto, bo dziś Czarodziejka z Księżyca nowa jest w sieci (legalnie za darmo nawet :P), nostalgia, prawie płakałem oglądając