Asunto: Pokemon Go

kwiczę xD

xD

ostatnio nie mam czasu na trolling bo za duzo kasy do liczenia

wejde od czasu do czasu zeby zobaczyc co tu biedaki wypisujecie :D
(editado)

c.d. nastąpi

Chce być mistrzem pokemon!
(editado)

Fakt liczenie bilonu bywa bardzo uciążliwe. Też tak kiedyś dziadowałem, ale odkąd odkryłem 1 sposób zarabiania pieniędzy zawsze taka kupka leży na moim biurku. 10k na drobne miesięczne wydatki. Zawsze dziewczyne zaprosic do kina czy coś




Freszpack jak chcesz moge Ci napisać na priv. Oszczedzając na drozdzówkach za duzo kapitalu nie zbijesz, chyba ze jesteś z rodu Kaszubskich

Ale rozumiem Twoj bol, w Twoim wieku też miałem dużo do liczenia ;D Wyglądało to mniej więcej tak



Na szczęście odkąd jestem biznesmenem nie muszę już liczyć, od liczenia mam maszynki. Sloiczek wyglada niepozornie, ale w słoiczku jest kilkanascie zł w 1groszówkach ;D a wazy to cholerstwo z kilo jak nie lepiej



(editado)

Fajna myszka.

liczenie bilonu xd co tydzien w banku wymieniam 2-3k na monety i 1-1,5k na 10 i 20 zlotowki zeby robole mieli na wydawanie ;d

z tym liczeniem to przesadzilem, az takie ciezkie to nie jest. dziennie tylko kolo godziny marnuje na liczenie piecdziesiatek setek i 2-setek
zawsze po liczeniu odkladam sobie 5 stow na drobne wydatki wiec pocieszam sie tym, ze ta praca jest warta 500zł/h

To ferrari? Ma bardzo ładne chromowane fele.





z tym liczeniem to przesadzilem, az takie ciezkie to nie jest. dziennie tylko kolo godziny marnuje na liczenie piecdziesiatek setek i 2-setek

w szkole specjalnej nie nauczyli cie liczyc?
(editado)

ferrari california ;d

dlugo bedziesz splacał ta pozyczke na 10k z providentu? xd dzisiaj 20k zasililem na konto i zostawilem kilka tys na drobne wydatki



(editado)

Matka nie miała z tobą co zrobić i wzięła do biura?
Wiesz, ze nieładnie wyciągać pieniądze z szulfady rodziców?

Matka do biura xd Matka to nad morzem z ojcem wypoczywaja na walacjach xd oj sieki, co ty wiesz o zyciu? tylko tyle, ze trzeba zbierac na rate dla providentu? :D

a tak poza tym, to na tym co wrzuciles nie ma 10k, codziennie zasilam we wplatomacie pare kupek po 5k i wiem jak wyglada 5k ze starymi stowkami. to co wrzuciles to na pewno nie dwie piątki :p borkos, ktory nie widzial w swoim zyciu nawet 1 tysiaca na żywo moze i by sie nabrał ale nie ja ;d
(editado)

przeciez ty mi kiedys na sk-mailu napisales, ze sie jarasz bo 3 stowy u bukmachera wygrales i sobie za to whisky kupiles XD

:P tak działaja bogaci, nie wydają prawilnie zarobionych pieniedzy na durnoty, taka dobra zasada dzieki ktorej mozna stac sie bogatym, polecam :D normalnie bym nie kupil whisky bo boli mnie wydac stowe na alkohol, nawet majac tych stow nadmiar. A jak u buka mam kase za darmo to wydaje na glupoty ;D

oj jak zgasłeś :P jak to dobrze, że mam świetną pamięć i nawet takie pierdoły pamiętam :P

nie zgaslem, pisze serio. Policz sobie ile wyjdzie butelek jacka danielsa z tej kupki wyżej xD tyle że mam domowy alkohol i szkoda mi chociaz jednej tej setki wydac na butelke za setke, za to kasa z bukmacherki to dla mnie calkiem inna kasa na zasadzie "latwo przyszlo latwo poszlo". Mam kumpli ktorzy jak wygraja nawet stowke na bukmacherce to ja kiszą xD ja czy wygram setke czy 2k to rozwalam to w jedną-dwie noce. Tak sie bawia bogaci