Asunto: PES 2017

Jak tam nowy PES? Po ocenach widzę, że góruje nad fifą:D Może będę miał coś czasu w grudniu,styczniu to musze odkurzyć ps4,ale mam jeszcze zaległości z ps3 oj ciężko będzie:P Zawsze PES był bardziej realistyczny i przyjemniej sie grało, a fifa jak to fifa,mało realizmu, 3 podania i jest sie pod bramką przeciwnika, piłka klei się jak muchy do lepu, jednym zawodnikiem można przejść całe boisko i strzelić gola, albo bramki które wchodzą tylko pod określonymi kontami. A w pesie może zdarzyć się wszystko, jak na prawdziwym boisku i bramkarze tez popełniają błędy, wpadają przedziwne gole, a nie tylko schemat. Zawsze PES miał miodną grywalność, a fifa to była tylko solidna piłka nic ponad to...

oj tam nabijam się przecież

why so serious:)

3 podania i jest sie pod bramką przeciwnika, piłka klei się jak muchy do lepu, jednym zawodnikiem można przejść całe boisko i strzelić gola,

weź może najpierw zagraj w tę FIFĘ, bo masz informacje sprzed 3 lat :D

jak sie gra na Nowicjuszu to pozniej taki tego efekt ;)

''weź może najpierw zagraj w tę FIFĘ, bo masz informacje sprzed 3 lat :D ''
Może prawdę piszesz, ale to zostało w mojej podświadomości na wieki. W nową fifę nie grałem, mam 2016 na playstationy i jakoś szału nie ma, kolejny odgrzewany kotlet. Może nie jest tak zle jak te 3 lata temu jak piszesz, ale dla mnie mimo braku licencji, zawsze pes był bardziej grywalny. ( tez mam wersje 2016, no i oczywiście euro).

Wiesz co nie pamiętam na jakim poziomie grałem, ale chyba 3 czy 4 od dołu. Nie lubię jakiś mega wyzwań.

ja gram na klasie światowej i jest mega ciężko strzelić bramkę, bo komp ustawia całą drużynę w polu karnym i nie idzie oddać strzału, wszystko blokuje, a w dodatku często przeszkadzają mi moi zawodnicy, więc jakby nie było to jest blok, a w dodatku bramkarze są bardzo mocni, a no i na klasie światowej ai ma jakiegoś boosta, więc praktycznie nie ma szans by ich wyprzedzić, bo zawsze szybko dopadają, a najbardziej irytuje sytuacja w której wydaje się że wystarczy jedno podanie, strzał i znikąd nagle blok znowu... a na domiar złego ai gra jak Barcelona wymieniając piłkę w nieskończoność i irytując gracza, podania bez celu, na własnej połowie lub polu karnym, a gdy prowadzi się 1:0 jakimś cudem to i tak nie bardzo się rzucają przy moim rozegraniu, ja mogę robić to samo, stać, podawać i w sumie... nie ma presji, co jak co, ale w obronie jak jest mocny, tak w ataku nie istnieje, bardzo mało bramek tracę a nie ogarniam w ogóle obrony, to o czymś świadczy
(editado)

Ciekawy jestem Fify i Pesa 17 bo w żadną z tych gier nie grałem (w 16 tylko fifę grałem) i muszę przyznać że w pesie znacznie przyjemniej grało się piłką, w sumie w hmm 15 fife strasznie irytowało mnie to że online każdy mecz wyglądał tak samo, wystawiało się z przodu najszybszych i piłka za obronę, ot i cała filozofia tej gry, długa piłka i sam na sam, w 16 było niby lepiej ale dalej to działało, a to że gość 170cm wygrywa główki z obrońca który miał 190 to było normalne. Natomiast cały tryb FUT to coś fenomenalnego, w sumie tylko po to kupuje takie gry żeby pograć online czy przy alko z kolegami. W Pesie (ale zaznaczam że nie grałem w 16 i 17) nie podobało mi się to że bramkarze byli totalnie dziwni, potrafili wyciągać wszystko a zaraz wpadał jakiś farfocel który ledwo toczył się do bramki, a i same strzały to było coś strasznego... w zasadzie ten sam zawodnik, podobna pozycja, praktycznie identyczna siła strzału, raz ta piłka szła 10m nad bramką a drugim razem ledwo się dotoczyła no i do tego nigdy nie czułem jaki ja strzał oddałem, czy to była bomba czy to był jakiś lżejszy precyzyjny strzał - odczucie to samo, ja oddałem jakiś strzał? nie wiem jak to opisać ale nawet nie potrafiłem ogarnąć czy ja właśnie prawie siatkę rozerwałem czy co bo ta piłka latała jak jakiś balon, no i te sam na sam z bramkarzem, wystarczyło lekko ruszyć w bok i bramkarz minięty, 0 jakiegoś pomysłowego rozwiązania, banał totalny, jeszcze ok, mógł bym mówić ze na padzie to łatwo zrobić ale na klawiaturze było to tak samo banalne, kiedyś mój znajomy z którym grałem po prostu powiedział że gramy bez przechodzenia bramkarza bo to jest banalne i zawsze się udaje. A no i kierunki strzałów, jesteś sam na sam, oddajesz strzał i wychylasz gałkę w którąś stronę żeby uderzyć obok bramkarza a piłka leci 5m obok bramki, innym razem, robiłem tak samo a piłka prosto w bramkarza po prostu odnosiłem wrażenie że siła i kierunek strzału to totalna losowość.
Coś się w tym kierunku zmieniło? bo to dla mnie była największa bolączka pesa, fajnie się rozgrywało itd. to sprawiało frajdę ale jak podchodziłem pod pole karne to cała magia gry się kończyła totalnie.

bo w takie gry to sie gra ONLINE tylko i wylacznie

online oszukujo

po prostu grać nie umiesz :F

Online grając to czasem jeden mecz gra się z 2-3 osobami. Przykładowo wygrywam do 35 minuty 3:0, pozniej następuje nagłe przebudzenie przeciwnika i ledwo 3:3 remisuje. Nie raz mają mikrofon włączony to słychać całą bandę:D
(editado)

Robi Ci to jakąś różnicę? :P

Mnie w grze online zawsze irytowało "porzucanie" spotkań przez przeciwnika, albo strzelanie samemu sobie bramek w przypływie rozpaczy XD

To ty widać niezły kozak jesteś:P Mnie chyba tylko raz się przytrafiło,albo dwa, że ktoś mecz opuścił...natomiast nigdy, żeby przeciwnik sam sobie strzelał. Za to mnóstwo razy, co najmniej co drugi mecz odczuwałem, że po jakimś czasie gram z kimś innym i nadeszły posiłki. Zresztą ja wiele nie grałem w fifę z braku czasu, a gier niektórych nawet raz nie załączyłem... wolę Uncharted:P ewentualnie jakieś wiedzminy czy inne przygodówki, horrory czy boks

ja gram tylko kariery, w PESach pojedyńcze turnieje/mecze bo tam więcej frajdy z pojedynczych spotkań mam, online mnie nie kręci, ale jak już to żadne FUTY tylko zwykłe mecze, na żywo ze znajomymi znacznie lepiej, w każdym razie mi na miodnym singlu zależy

Tryb kariery w PESie jest słabiutki. Dwie półki niżej od produktu EA niestety.