Asunto: »Football Manager 2018

PC także jest do grania :v na Steamie klikasz "Instaluj", czekasz chwilę jak Ci się gra pobierze i masz spokój. Dodatkowo save'y zapisują się w chmurze oraz posiada miliard innych udogodnień. Sam osobiście posiadam kilkaset gier w bibliotece na Steamie (wszystko w 1 miejscu, bez płyt xd) i jak gra nie wychodzi na Steama, to nie kupuję. Zbyt duża wygoda, a ja jestem dosyć leniwy ^^

FM oczywiście wymaga Steama. Na Twoim lapku odpalisz bez problemu, ale przy większej liczbie lig symulacja będzie trwała dłużej. Mi się na moich save'ach ze stacjonarki źle gra na lapku(który ma podobne podzespoły co Twój), bo mam napchane masę lig.

Zobaczę jak będzie chodził, ewentualnie kupię sobie coś mocniejszego trochę, ale też bez przesady, bo jak pisałem do grania uznaję PS4, ewentualnie PC, a laptop w ostateczności. No ale skoro FM 2014 chodził bez problemu i nawet Civ 5 na średnich detalach, to może nie będzie tak zle:P

Civ i FM to gry turowe. Pójdą na każdym sprzęcie. Tylko kwestia czasu rozgrywania "tury". :) Jedynym parametrem tutaj jest Twoja cierpliwość.

I jak gra ktoś w beta/jak pierwsze wrazenia ? Ja sobie kupiłem dzisiaj gre i dopiero po zapłaceniu zauważyłem że ta wersja nie zawiera BETY i musze czekać do piątku na klucz :(
(editado)

Panowie, z racji tego, że z kumplem dość racjonalnie podchodzimy do sprawy, chcielibyśmy na `spółę` kupić FM`a. Jest szansa na grę na dwóch kompach w trybie offline? Jakoś będzie to działać?

Zaoszczędzone pieniądze planujemy przekazać na cele alkoholowe oczywiście.

Albo legalne Steam Family Sharing (ale wtedy nie możecie grać w tym samym czasie), albo 2 osoby na tym samym koncie steam w trybie offline, co teoretycznie jest zakazane, ale chyba nic z tym nie robią ^^

od lat ten proceder istnieje, na allegro dziesiątki tysięcy osób kupuje dostęp do takich kont bo tanio, i skoro to sie szerzy i nie ma żadnych skarg to na pewno nic z tym nie robią :P

Ja kiedyś nawet niektóre gry tak kupowałem, ale to gry typu przejdź kampanie 20godzin i zapomnij, FM to jednak gra na miesiące/lata i setki godzin i lepiej ją mieć w swojej bibliotece ;p
(editado)

ok, dzięki :D

Ostatni raz w FM`a grałem 4 lata temu, trzaskałem w prawilną edycję 08. :D

I jak gra sie podoba? klasycznie w większości kosmetyczne zmiany, kupuje sie tylko żeby baze zaktualizować, centrum medyczne na plus aczkolwiek specjalnie z tego nie korzystam

Miały być jakieś zmiany w silniku meczowym ale dalej jest taka sama mizeria jak była - 99% sytuacji sam na sam niezaleźnie od punktów wykończenia zawodnika kończy sie strzałem w trybuny (żeby była chociaż jakiś pajacyk bramkarza albo strzał minimalnie obok, ale nie, w praktycznie każdej setce piłkarzowi kompletnie piłka schodzi i strzał ląduje bliżej linii autowej niż bramki)
gole najczęsciej padaja po ataku bokiem i dośrodkowaniu w pole karne (jak coś takiego idzie to można być w 99% pewnym że padnie gol), wolne bezpośrednie zawsze nad bramką smyrają poprzeczke, nigdy nie wpadają do bramki(przez trzy sezony gościem z 19 wolnymi obiłem chyba przy wolnych 50 poprzeczek, gola nie było ani razu), praktycznie co mecz jest jakiś śmieszny błąd obrońców niezależnie od ich klasy po którym pada gol, aż tak trudno to naprawić że co roku to widze? :P

oprócz tego irytujące same interakcje z piłkarzami - co 2 miesiące każdy płacze o nowy kontrakt (w pewnym momencie zamiast dawać im średnio trzy razy do roku nowe kontrakty po prostu zacząłem ich zbywać, i w sumie nic sie nie działo bo po chwili wracali skruszeni), mając długą ławke rezerwowych i grając dwoma składami co chwile ktoś płacze o to że nie gra w pierwszym składzie i grozi odejściem (mimo że gra średnio raz na tydzień), i jeszcze miałem perełke w postaci takiej że taki De Bruyne płacze że klub jest słaby (a wygrałem LM i jestem liderem ligi Angielskiej) i prosi o odejście do klubu - Barcelony - w której by miał większe szanse na sukcesy (dodam że chwile wcześniej Barcelone stuknąłem 5-0 w playoffach), no aż śmiać mi sie chce, i było kilka takich przypadków juz ;d

(editado)

Wszystko co piszesz to klasyka gatunku. Nie grałem od kilku lat ale doskonale wiem o czym piszesz :d

No to tak jak gralem Evertonem w ciagu 5 lat mialem 4 wygrane LM oraz jeden polfinal no ale dla dwóch graczy to bylo za malo chcieli osiagnac wieksze sukcesy w realu ktory regularnie odpadal w 1/8 i w lidze tytul przegrywal z barcelona , atletico.

Co do dośrodkowań, to lekkie sprostowanie - gole po nich padają tylko dla przeciwników, gorzej, gdy samemu mam tak strzelić:)

Co do kontraktów, to u mnie nikt o nowe kontrakty nie płacze (może to wina poziomu klubu - Crewe Alexandra), co najwyżej o liczbe występów, ale teraz nie oferuję nikomu (chyba, że jakimś gwiazdom) statusu "pierwszy zespół", tylko "rotacja", więc problemu nie mam.

A ogólnie, mieć na głowie 50 grajków plus piętnastu na wypożyczeniach i przyjmować raporty - super rzecz:).

Gram Liverpoolem, jestem po 2 sezonie. U mnie ciągle płaczą o nowe kontrakty, w 2 sezonie zdobyłem mistrzostwo i puchar ligi to mało tego, że chcą nowe kontrakty to większość chce pensji x3. Dasz nawet kontrakt jaki chca, zainteresowanie konkurencji i znowu o nowy kontrakt prosza.

Co do wolnych, mi tam brameczki padają, bardziej irytujące jest, że z 80% wolnych, po których nie padła bramka, piłka ląduje na poprzeczce, po prostu nuda.

Dziwna i niezrozumiała sprawa, według np. raportu scouta za pare groszy moge kupić jakichs noname'ów, lepszych grajków np. od takiego Mane czy Salaha (wartość około 60M, dla orientacji).
Kolejna niezrozumiała sprawa, z wolnego kontraktu mogę zatrudnić super grajków (juz bez klubów), nikt ich nie chce, a wcale nie chcą grubej kasy.

Zatrudniłem takiego Talisce czy Angela Correa, w poprzednich klubach naprawde kręcili dobre staty, wartość około 50M funtów. Jako, że nie pasują mi do taktyki (na pewno nie będą grali), chciałem ich wypożyczyć i po pół sezonu opchnąć. Co sie okazuje, nikt nie chce wypozyczyc bardzo dobrych grajków za darmo, gdzie ja płace pensje grajka

generalnie na te kontrakty znalazlem sposób - mówiąc że musisz sie poprawić żeby zasłużyć na nowy kontrakt - wtedy 80% grajków z zadowoleniem rezygnuje z próśb, a pozostałe 20% co mają wonty po miesiącu i tak przychodzą że rozumieją twoją decyzje i że postarają sie grać lepiej - i koniec tematu
\
PS: brawo za mistrzostwo, Man Utd strasznie przynajmniej u mnie mocny jest w angielskiej, co sezon 30 zwycięstw mają i między 90 a 100 punktów, cholernie ciężko o mistrzostwo ;d
(editado)

U mnie pierwszy sezon minał na rozpoznanie druzyny, po pierwszym sezonie przeprowadziłem już transfery w wiekszości jakie chciałem, pod swoja taktykę i mistrzostwo w miare łatwo mi poszło. Raczej nie ma co się za bardzo sugerować nazwiskami i tym co jest w rzeczywistości, u mnie np. Mane, Salah czy Firmino prawie nie graja, a na pewno nie są pierwszym wyborem...ale najważniejsza jest chyba taktyka

Mnie trochę wkurza, że nie wiem do końca czym się sugerować przy wyborze grajków do pierwszej jedenastki.

Skille - to nie sokker, więc to, że obrońca ma odbiór 15 a drugi 12, nie znaczy, że pierwszy jest od drugiego lepszy. Tym bardziej, że z reguły liczy się kilka skilli, głównie ważnych dla danej pozycji, no więc...? Bawić się w sumowanie? To i tak koniec końców wyjdzie na remis, czy tam dwa punkty w jedną, bądź drugą stronę.

Wartość piłkarza - jak wyżej, odnoszę wrażenie, że to nie jest miarodajne i w sumie całkiem słuszne. Poza tym, nawiązując do skilli, miałem już takie przypadki, że miałem defów w średnim wieku z wysokimi skillami (odbiór 15, krycie 13, gra głową 12) a ich wartość wynosiła dosłownie kilka tysięcy. Rozumiem, że braki skillowe w innych miejscach (fizyczne, czy psychiczne), sprawiały, że grajek miał niską wartość, ale taka wartość jak wyżej to chyba przesada.

Forma? Tylko, że jedynym wyznacznikiem formy są noty grajków za mecz a więc przed samym meczem nie wiem czego się spodziewać (tzn, moge się sugerować ostatnimi występami i niczym więcej). Chyba, że takie właśnie było zamierzenie twórców. Nie wiem, zasad gry nie mam, nie czytałem.