Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: stare gry
Bartucha para
Voytazz [del]
A taką czarną gierke ktoś kojarzy? Na niej grało się zwykłymi dżojami:) Jeszcze przed pegazką była:) Tam pocinało się w piłkę nożna - tzn o ile to można nazwać piłką - takie 3 albo 4 kropki i kwardacik jako piłka;p
Evil [del] para
zegan500 [del]
kiedyś wspominałem tą grę, ale nikt mi nie wierzył, że takie coś istnieje :p symulator okrętu podwodnego, pamiętam jak przez mgłę, ale to był wypas, mmmm
Bartucha para
Evil [del]
Rasta to nie było przypadkiem na C-64? Po tym symulatorze wyszedł chyba też symulator lotów.
(editado)
(editado)
Bartucha para
Evil [del]
To chyba wiem o czym mówisz:) Peryskop wyciągany i te sprawy;p Jak na tamte czasy magia:)
zegan500 [del] para
Evil [del]
wiem kozacka gra, ale na jakim emulatorze sie pyka?
Bartucha para
zegan500 [del]
Ze sportowych na C64 to nie zapomne Track & Field, Six a Side i MSoccer:)
Evil [del] para
zegan500 [del]
no właśnie nie wiem, miałem emulatory c64, ale nie grałem na nich, wygooglać nie problem chyba :p Aleś mi przypomniał, odpalę to, albo się nie nazywam rasta_szaman. Nie no głupi przykład, przecież się tak nie nazywam :p
Z tego, co jeszcze kojarze to kolejnym symulatorem lodzi podwodnej na C=64 byl Silent Service.
Jako dziecko marzylem o trzech grach - symulator autobusu, lacznie z zabieraniem pasazerow, otwieraneim drzwi, itd. O symulatorze pociagu i koparki. Acha, no i ciezarowy z przyczepa. Pietnascie lat minelo i mam wszystko, poza czasem, zeby w nie grac. :/
Jako dziecko marzylem o trzech grach - symulator autobusu, lacznie z zabieraniem pasazerow, otwieraneim drzwi, itd. O symulatorze pociagu i koparki. Acha, no i ciezarowy z przyczepa. Pietnascie lat minelo i mam wszystko, poza czasem, zeby w nie grac. :/
Panowie, to ja się pochwalę tym, że właśnie przeszedłem Resident Evil 1, z 1996 roku :-D
Teraz próbuję przejść drugą (trudniejszą) postacią, a RE2 już się ściąga :-D
Teraz próbuję przejść drugą (trudniejszą) postacią, a RE2 już się ściąga :-D
a widzisz :p mnie się chyba gry popindoliły, bo mówiąc o U.S.S. John Young miałem na myśli Silent Service :>
U.S.S. Johny Young, to chyba nie był symulator okrętu podwodnego, tylko łodzi bojowej, tak mi coś świta teraz, ale poszukam ROM-ów i się upewnię.
ed. póki co mam screena, który chyba potwierdza tą teorię :p
ed. 2 ale też mi nie pasuje, bo pamiętam że się tam chyba zanurzało, nosz chorela :p
(editado)
U.S.S. Johny Young, to chyba nie był symulator okrętu podwodnego, tylko łodzi bojowej, tak mi coś świta teraz, ale poszukam ROM-ów i się upewnię.
ed. póki co mam screena, który chyba potwierdza tą teorię :p
ed. 2 ale też mi nie pasuje, bo pamiętam że się tam chyba zanurzało, nosz chorela :p
(editado)
maureen para
Evil [del]
myślę, że odpowiedniejszym forum będzie to dot. gier... :)
Evil [del] para
maureen
pisałem, żeby ktoś przeniósł, ale się nie posłuchali. :p
ed. żeby wyeliminować wszystkie "chyba" z mojego poprzedniego posta przeczesałem kilkanaście stron w poszukiwaniu U.S.S. John Young w wersji z c64, znalazłem, emulator też, muszę jeszcze dojść jak teraz to cholerstwo odpalić :P
ed. 2 Odpaliłem! <szał na trybunach> <mody i adminy robią falę> <aplauz> <kobiety zrzucają ubranie> śmiga, o kutfa, normalnie się cieszę jak dziecko z lizaka :p
ed. 3 przebrnąłem przez menu gry, ale dalej nie wiem jak tam coś zrobić, bo mi dziwnie sterowanie ustawiło :/
ed. 4. czas operacyjny - 20:48. Status - Szukam innego emulatora :p
ed. 5. Czas operacyjny - 20:58. Status - Znalazłem inny emulator, nawet pseudospolszczony (takie słowo chyba nie istnieje w polskim słowniku, więc jak widać emulator pasuje do mnie jak ulał, a kto ulał, to już mniejsza z tym). Niestety emulator również nie chce współpracować :/ Znaczy działa identycznie jak poprzedni, bez problemów przechodzę przez menu, wpisuję imię gracza, a gdy już widzę obraz tożsamy z tym wygrzebanym z głębi wspomnień, nie mogę nic zrobić :p Póki co się poddaję, ale nie powiedziałem ostatniego słowa, o nie :P
ed. 6. Czas operacyjny - 21:08. Status - znalazłem dokumentację emulatora, poustawiałem wszystko tak jak być powinno, sądząc po wskaźnikach, udających commodore'owy dżojstik wszystko działa cacy a grać się nie da :/ I oto sobie zadaję pytanie - ach, czy to możliwe, że to ze mną jest coś nie tak a nie z emulatorem? :p Nie zrażony niepowodzeniami i pozostawiając chwilowo powyższe pytanie bez odpowiedzi, udaję się na poszukiwania innego rom-u, być może ten jest jakiś spierniczony...
ed. 7. Czas operacyjny - 21:23. Status - Niech to szlag... :/
ed. 8. Drogi Pamiętniczku, piszę do Ciebie po raz ostatni, cholera mnie bierze na ten emulator, cały urok i zapał do odpalenia gry sprzed kilkunastu lat jakby uleciał :p ale nikt mi nie powie, że nie walczyłem. A jak mi powie, to go w dziób. (nie bójcie się, to nie jest groźba - pamiętniczek) Jedno jest pewne - jeszcze spróbuję tą grę odpalić i uda mi się, nie wiem jak i nie wiem kiedy, ale mi się uda :p Dobranoc pamiętniczku... I Wesołych Świąt...
(editado)
ed. żeby wyeliminować wszystkie "chyba" z mojego poprzedniego posta przeczesałem kilkanaście stron w poszukiwaniu U.S.S. John Young w wersji z c64, znalazłem, emulator też, muszę jeszcze dojść jak teraz to cholerstwo odpalić :P
ed. 2 Odpaliłem! <szał na trybunach> <mody i adminy robią falę> <aplauz> <kobiety zrzucają ubranie> śmiga, o kutfa, normalnie się cieszę jak dziecko z lizaka :p
ed. 3 przebrnąłem przez menu gry, ale dalej nie wiem jak tam coś zrobić, bo mi dziwnie sterowanie ustawiło :/
ed. 4. czas operacyjny - 20:48. Status - Szukam innego emulatora :p
ed. 5. Czas operacyjny - 20:58. Status - Znalazłem inny emulator, nawet pseudospolszczony (takie słowo chyba nie istnieje w polskim słowniku, więc jak widać emulator pasuje do mnie jak ulał, a kto ulał, to już mniejsza z tym). Niestety emulator również nie chce współpracować :/ Znaczy działa identycznie jak poprzedni, bez problemów przechodzę przez menu, wpisuję imię gracza, a gdy już widzę obraz tożsamy z tym wygrzebanym z głębi wspomnień, nie mogę nic zrobić :p Póki co się poddaję, ale nie powiedziałem ostatniego słowa, o nie :P
ed. 6. Czas operacyjny - 21:08. Status - znalazłem dokumentację emulatora, poustawiałem wszystko tak jak być powinno, sądząc po wskaźnikach, udających commodore'owy dżojstik wszystko działa cacy a grać się nie da :/ I oto sobie zadaję pytanie - ach, czy to możliwe, że to ze mną jest coś nie tak a nie z emulatorem? :p Nie zrażony niepowodzeniami i pozostawiając chwilowo powyższe pytanie bez odpowiedzi, udaję się na poszukiwania innego rom-u, być może ten jest jakiś spierniczony...
ed. 7. Czas operacyjny - 21:23. Status - Niech to szlag... :/
ed. 8. Drogi Pamiętniczku, piszę do Ciebie po raz ostatni, cholera mnie bierze na ten emulator, cały urok i zapał do odpalenia gry sprzed kilkunastu lat jakby uleciał :p ale nikt mi nie powie, że nie walczyłem. A jak mi powie, to go w dziób. (nie bójcie się, to nie jest groźba - pamiętniczek) Jedno jest pewne - jeszcze spróbuję tą grę odpalić i uda mi się, nie wiem jak i nie wiem kiedy, ale mi się uda :p Dobranoc pamiętniczku... I Wesołych Świąt...
(editado)
Hehe, tez mam takie uparte jazdy, gdy wszystko sie przeciwstawia mojej walce. :p
Gobliiins - pamieta ktos?
Gobliiins - pamieta ktos?
Widze, ze nie jestem osamotniony w moich jazdach! :p
Czesto wlaze na youtube i sobie slucham tych kompilacji commodorowsko-amigowych. Alem zdziadzial przez te lata...
Mam dwie takie swoje kultowe muzyczki - z C=64 to Last Ninja, a z Amigi - Shadow of the Beast. Piekne czasy, gdzie grafika miala znaczenie symboliczne, ewentualnie nie byla najwazniejsza.
Czesto wlaze na youtube i sobie slucham tych kompilacji commodorowsko-amigowych. Alem zdziadzial przez te lata...
Mam dwie takie swoje kultowe muzyczki - z C=64 to Last Ninja, a z Amigi - Shadow of the Beast. Piekne czasy, gdzie grafika miala znaczenie symboliczne, ewentualnie nie byla najwazniejsza.