Asunto: [zmiana] emerytura trenerów

Po co prosta kwestie tak komplikować? Osiąga 70tke to możliwe że w przeciągu max 3lat odejdzie na emeryturę. I tyle. Formularz można skonfigurowac tak żeby tych nieziemskich losował max w wieku 60l.

Ciekawe ilu starych zniechęci się przez to.

jak im z dnia na dzień wykosi cały sztab, to być moze sporo :)

ale przecież można to wdrażać stopniowo, informujac ludzi z wyprzedzeniem, by mogli się przygotować finansowo

Dlaczego po raz kolejny ktoś się musi przygotować finansowo żeby złożyć sztab?
Zmiana w tym temacie pewnie prędzej czy później nastąpi ale musi być przemyślana i rozsądna.

Wydaje mi się, że dla użytkowników którzy mają sztab o średniej wieku 80+ każde rozwiązanie będzie z ich punktu nierozsądne. Cały sezon na skompletowanie kadry to masa czasu.

Nie chodzi o czas tylko kasę

Jasne, trzeba na spokojnie znalezc rozsądny kompromis. Tak jak jest raczej nie powinno zostać.
(editado)

a w realu też tak masz, że w sztabie trzymasz 90-100 latków? :>

Nie mam

Jeszcze mi tylko 6 lat brakuje do osiagniecia u jednego 100, poczekajcie jeszcze z ta zmiana:-p

Chodzi o to, żeby było mniej koksow w sk. Nie ma frajdy jak pół top teamów ma 5xmobkicj grajków. Do tego celu trzeba gorszych juniorów i słabszych trenerów

W sumie racja , gra będzie na pewno ciekawsza.

A w realu też tak masz, że lepiej grać w 10 niż w 11? :P

Myślę, że nikt, kto ma dobry sztab, nie będzie chętny do takich zmian. Szczególnie biorąc pod uwagę jak rzadkim dobrem jest nieziemski trener...

Mam dobry sztab i jestem gorącym orędownikiem tego pomysłu - a raczej zaimplementowania tego, co według zasad jest w tej grze niby od 2004 roku ;)

Zresztą wylosowałem sobie testowo z formularza 5 trenerów - z czego 4 było przed 50tką (najmłdoszy 42 lata), a piąty miał równo 60 lat. Jeśli emeryturę ustalimy w granicach 70-75 lat, to okaże się, że trenerów trzeba będzie wymieniać co ok. 20-30 sezonów, czyli co około 6-9 REALNYCH lat.

To naprawdę problem?

Jedyny minus, gdy ktoś kupił niedawno wiekowego nieziemskiego na TL, ale pewnie to też można by jakoś obejść.

Ustaliłoby się maksymalny początkowy wiek trenera na taki, żeby przynajmniej mógł 10 sezonów posłużyć.

A jeśli chodzi o samo wdrożenie - to w taki sposób, by nie mógł nikogo zaskoczyć i każdy mógł się na to spokojnie finansowo przygotować.