Asunto: [update] forma

praktycznie kazda zmienna na swiecie (no wzrost) ma rozkład normalny - najwięcej jest średnich wyników, mało skrajnych.


Z tego wynika, że większość grajków powinna być w średniej formie, a kilka procent w boskiej czy tragicznej.

Na chwile obecną w SK co tydzień jets update formy, która zmienia się o X. Ten X może być dodatni lub ujemy, o wartości 0-3. To błąd. Juz tłumaczę czemu: Przez ten system forma w SK forma jest losowa, ale potrafi być boska/tragiczna po cały sezon, a jej rozkład nie jest normalny (każda wartość jest równie prawdopodobna)

W HT było tak, ze każda zmiana formy "ciągnęła do środka", czyli jak była niska to każda wyliczana zmiana formy miała +2 + x, jak była wysoka to miała -2 + X. Jak była tylko trochę wysoka, to zmiana była +1 + X lub -1 + X. W ten sposób co tydzień najgorsze formy raczej rosły, a najlepsze raczej spadały, i rozkład był poprawny - większośc grajków była w celującej formie (czyli średniej).

SK powino wprowadzić podobny system zmiany formy

A tak trochę abstrahując - w HT da się jakoś manipulować formą gracza? Czy to zmienna niesterowalna przez gracza?

to jest dobry pomysł, chociaż jeśli zostanie jak jest to tez tragedii nie będzie
myślałem o tym ale nie chciało mi się tworzyć tematu

generalnie prosta sprawa raczej, jedynie kwestia dostosowania pametrów zmienności formy

powiem wam ze obserwowalem forme u kilku grajkach przez cale ich kariery --i powiem ze zdarzały sie zawodnicy bezformowcy pzrez cala kariere wiec cos tam jest na rzezcy hehhee wydaje mi sie ze w tej kwestji nie ma co mieszac

ja miałem wychownka reprezentanta kraju Łukasz Klamę co cały czas od 17 roku życia miał formę >= bdb a przez większość miał szczyt formy, aż sie postarzał i zacząłem się zastanawić nad sprzedażą i wtedy menda postanowiła pikować z formą na dno i sprzedałem bezformowca xD

Pomysł ok, uważam jednak, że gracze występujący regularnie w podstawowym składzie powinni być nagradzani wolniejszym spadkiem z topowej formy i szybszym wzrostem ze słabej :) Chodzi o to, żeby manager miał jednak jakiś wpływ na budowanie formy, a tym samym umiejętne ustawianie składu w meczach ligowych i towarzyskich. Jak w życiu, ciężko o dobrą formę bez regularnego grania :)

no tak, to też prawda, w sumie mi się wydaje że regularna gra teraz też ma jakiśtam wpływ na forme

oczywiscie moze byc tak ze wyniki zespolu albo jakosc wystepu grajka tez wplywa na forme. to juz kwestia decyzji, ale co by to nie bylo trzeba dodac korekte do kazdej zmiany, by forma ogolnie dążyła do rozkładu normalnego

Ja zauważyłem, że u mnie jak tylko zmieniłem trening na szybkość, to średnia forma zespołu wzrosła z 8 na 11.5 w 4-5 tygodni i ciągle rośnie.

A obecnie regularna gra nie wpływa na formę? Wydaje mi się że tak. Pomysł generalnie dobry.

Generalnie forma jest mega losowa. Niezależnie od pozycji, od tego czy gra czy nie... i generalnie mi to pasuje
w rzeczywistości też są zawodnicy:
w dobrej formie przez całą karierę,
z mega wystrzałami przez jakiś czas a później z dramatycznym spadkiem (np. Torres w Liverpoolu nadboska forma, Torres w Chelsea przeciętna, to samo Szewczenko np. czy też Cannavaro- w Interze dramat, w Juve mega forma, w Realu słaba, później w Juve słaba)
czy też z bardzo wysoką formą z małymi krótkookresowymi spadkami przez całą karierę (C Ronaldo)

ten element zachowałbym bez zmian

miałem grajka co przez 2 sezony bujał się formą od tragicznej do dobrej
miałem grajka co przez 5-6 tygodni z tragicznej dobił do boskiej

trochę bez sensu

wypośrodkowałbym jakoś

p,s, gram 16 lat i to nie jakieś chwilowe początkującego przemyślenia

Wahania formy to broń obosieczna. Zależy od upodobań. Dla jednych zaleta, dla innych wada. Chyba nie chciałbym tego wygładzać. Pasuję mi obecna sytuacja.

Teoretycznie słabszy gracz ma większe szanse pokonać rywala, gdy ten ma napastnika lub bramkarza bez formy. To takie przypadki, które są najbardziej widoczne dla gracza.

Kilka spotkań przez to przegrałem, kilka spotkań przez to wygrałem. Gdyby gra była oparta tylko na stałych skillach, byłaby bardzo matematyczna. Kwestia podejścia.

w sumie masz rację
GK w boskiej formie cuda wyczyniał u mnie bez boków

cudem w 2 lidze jestem
ale 2 sezony forma 0-do 6 to lekka przeginka

coś pomiędzy by było ok

Gram 15 lat i obecny system jest dla mnie idealny xd

@Pablo, właśnie
jestem troszkę świrnięty na pkcie u21, zbliża się kolejny turniej i np. wahania formy mogą zniwelować różnicę w budżetach
na poprzednim turnieju miałem parę defów wartych 50 mln, którzy zawalili mi bramki (przez co odpadłem dosyć wcześnie), bo obaj na turniej mieli... tragiczne/mierne formy :P
gdyby mieli chociaż bardzo dobre- możliwe że doszedłbym do półfinału/finału prawie bez straconej bramki, bo obaj mieli nzm def + jakieś nsm/olch speed (ogarnęliby 99% att na turnieju). Także forma zniwelowała różnicę w budżetach między uczestnikami

w rzeczywistości też tak jest- Italia w 2006 wygrywa MŚ, w 2010 odpada w grupie- piłkarze nadal klasa, ale bez formy etc. :)

ed. uważam, że jeżeli pomysł nie będzie miał jednomyślności/niemalże jednomyślności to dane rozwiązane nie powinno być wprowadzane. Choć oczywiście to nowy zarząd wpłacił hajs i nie musi się sugerować.
(editado)

Gram 15 lat i obecny system jest dla mnie idealny xd
ale odrobinkę mogliby to zniwelować

gram 16 lat i nie marudzę :)
(editado)