Asunto: Początek

Poczytałem was i dochodzę do wniosku, że trening i handel to najlepszy sposób na kasę. Jeżeli ktoś zarobił w 4 sezony ok 200 milionów to w zasadzie może od ręki kupić turbopakę koksów do gry i w dwa sezony wejść z VI do IV ligi. A i jeszcze kupić znów pod trening konkretnych szczyli.


Ja raczej idę środkiem z racji sytuacji w której jestem. Ale jeżeli spadnę do VI ligi to jadę stylem bazarowym.
(editado)

Najłatwiej pewnie na początku będzie trenowanie obrońców. Główny trener z nieziemską umiejętnością obrony i szybkości; rozgrywanie, technika, podania na przyzwoitym poziomie - spróbować znaleźć kogoś na liście transferowej tak będzie taniej.
Do tego 3 asystentów - na start 3x bardzo dobry będzie wystarczający i potem w miarę możliwości i rozwoju wymieniać na lepszych.
Tak, kup 10-ciu zawodników 16-18 letnich i trenuj ich w treningu zaawansowany. Trening formacji jest nieskuteczny jako środek do treningu młodych zawodników.

O to to, polecam ^^

Tak, tylko znowu precyzyjniej: żeby trenować obecnie umiejętność obrony, trzeba zawodnika desygnować też do gry na obronie w taktyce - a tutaj są limity, w jednym meczu można wystawić 5 obrońców. Zatem potrzebny jeszcze jakiś plan na tych w pozostałych formacjach.

Przykład jak można (ale nie trzeba) sobie z tym radzić.

Pięciu obrońców gra na pozycji DEF i trenują odbiór.
Czterech gra na pozycji MID i trenują szybkość.
Jeden ATT trenuje szybkość.

Co kilka treningów zmieniasz im pozycje i trening.

Tak ale przy trzech meczach w tygodniu nie ma problemu, żeby 10-ciu obrońców wypełniło limit minut do efektywnego treningu.
A ogólna idea jest taka, że na pozycjach "nietreningowych" wystawiasz zawodników w "nietreningowym" wieku czyli powiedzmy 26,27 + lat.

Może "wypełniło" to za daleko idące stwierdzenie, bo wszyscy zagrają po 90 oficjalnego i mają 96% na zaawansowanym. Dodatkowo pięciu się dopcha do towarzyskiego i zrobi z tego 99%. Czyli można z tym żyć, ale jakby ich rotować między formacjami z umiejętnością pomocniczą, to i te parę procent się zyska.
(editado)

Chyba nie do końca wiesz jak działa trening, nie jesteś w stanie 10 zawodników lepiej wykorzystać niż te 96% i 99%
(2 ligowe + towarzyski)
(editado)

Minuty liczą się tylko do formacji, która jest przypisana do zawodnika.
Tzn. jak zawodnik X ma przypisaną formację np. MID (trening rozgrywanie) to do treningu liczą się mu tylko minuty zagrane jako MID. Jeżeli wystawisz go z w kolejnym meczu jako DEF to nie będzie z tego żadnej korzyści.
(editado)

No prawie się nie skompromitowałeś kolejny raz.

Nie w kolejnym meczu, tylko w KOLEJNYM TYGODNIU. Każdy musi cały tydzień grać to samo.

Jeżeli ja się kompromituje to nie znam słowa, które pozwala określić to jakie pierdoły tutaj opowiadasz xd wytlumacz proszę jak chcesz zyskać te dodatkowe procenty dla wszystkich trenowanych zawodników? Xdd

Ano tak, jak proponuje Geston - że nie wszyscy danego tygodnia trenowaliby obronę, ponieważ nie tylko zapewne za to będzie kupujący skłonny zapłacić. Wychodziliby zawodnicy słabiej wyspecjalizowani, ale ogólnie lepsi.

No to tak, jedyne rozwiązanie - jednak ciągle odnosiłem się do treningu 10 defów ^^ widzę ze nie do końca się dogadaliśmy xdd

Super, dziękuję wszystkim za pomoc, dowiedziałem się tego co było mi potrzebne do obrania jakiejś strategii :)

W razie czego sk@, chętnie pomogę